Wiadomości
parafiazabrzeg.pl
Ten Wielki Post trzeba przeżyć na serio i radośnie. Jeśli robimy jakieś postanowienia i poddajemy się ograniczeniom, pamiętajmy, że ochotnego dawcę miłuje Bóg. Nie bądźmy smutni jako obłudnicy – napisał w czwartek w mediach społecznościowych o. Leon Knabit.

Najstarszy w Krakowie benedyktyn zachęcił, aby w czasie Wielkiego Postu pamiętać o sobie nawzajem, o osobach chorych i zmarłych.
Ocenił: "Jeśli mężczyzną i kobietą stworzył Bóg człowieka, to praca wielkopostna powinna na tym polegać, by mężczyzna był bardziej mężczyzną, a kobieta kobietą".
Zdaniem benedyktyna "może człowiek próbować osiągać równość po swojemu, ale to już będzie poprawianie Pana Boga i na zdrowie nie wyjdzie ani człowiekowi pojedynczemu, ani rodzinie, ani całej ludzkości".
W swoim poście odniósł się także do wychowania i nauczania w szkołach oraz krytycznych ocen jakości nauczania, w tym religii. Nawiązał do pomysłu usunięcia religii ze szkół i skrytykował go. "Idąc w tym kierunku, może by usunąć i język polski, ponieważ w wielu wypadkach efekty nauczania są skandalicznie mierne, choćby w dziedzinie ortografii! Tylko kto by to robił poza szkołą? Rodzice? Jakieś kursy przy wyższych uczelniach, a może samorządy? Miałyby pieniądze ze zwolnionych polonistycznych etatów?" – napisał zakonnik.
Wyraził przekonanie, że nie będzie poprawy efektów nauczania, także religii, jeśli się nie wychowa "nauczycieli kochających młodzież i przedmiot, którego uczą, kompetentnych, mających także organizacyjne i programowe możliwości wychowywania uczniów w poszanowaniu i umiłowaniu prawdziwych wartości".

Leon Knabit, przyjaciel Jana Pawła II, mieszka w opactwie benedyktyńskim w Krakowie od 1958 r. W grudniu ubiegłego roku skończył 91 lat.(PAP)